Ekipa Zakopower wywodzi się z okolic podhalańskich, o czym muzycy w żadnym wypadku nie zapominają, tworząc muzykę względnie osadzoną nader w klimatach góralskich, tymczasem z współczesnym brzmieniem syntezatora albo gitary elektrycznej lub odrębnych teraźniejszych instrumentów. Ich utwory są w zasadzie niesłychanie energetyczne, rockowe z pierwiastekami popu i właśnie muzyki góralskiej, z akompaniowaniem skrzypiec, ale i rockowej gitary bądź przykładowo jazzowego saksofonu.
Założycielem i szefem kapeli jest Sebastian Karpiel- Bułecka, którego pochodzenie jest w Zakopanem. Wytwórcą ich płyt jest Mateusz Pospieszalski, który podobnie składa kawałki na krążki Zakopower.
Ich pierwsza płyta cieszyła się tak naprawdę nadzwyczaj dużym zainteresowaniem, ostatnia – Boso nader akuratnie się sprzedawała i niesłychanie długo stała na czele list sprzedaży. Płyta jest współczesna w brzmieniu, niesłychanie rozbrajająco wypada wdrożone instrumentarium, skrzypce tradycyjnie oraz rockowa gitara, podhalańskie basy, a też rzetelny w tym miejscu chór góralek w jednym z utworów na płycie.
Poprzedzająca płyta była wydana już kilka lat temu, wypada tedy przyznać, że Zakopower dało cokolwiek swoim fanom zaczekać na wydanie następnego krążka. Jest to pewien z zespołów, jaki mimo, że pewnie w autorską muzykę wplata klimaty tubylcze, to jest ogromnie popularnym zespołem.